Ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką.

 

Panosząca się jesień w ogrodzie sprzyja parzeniu herbaty, pieczeniu ciast i zbieraniu liści z trawnika.
Łapię ostatnie promienie słońca, zalegając w ogrodzie, czytając książki i piekąc kolejne drożdżowe.
I tylko trochę przeszkadzają liście wciąż spadające na książkę...Wtedy ją odrzucam w bok i barykaduję się w kuchni z piekarnikiem.

Składniki:
500 gram mąki pszennej typ 500
20 gram świeżych drożdży
3 żółtka
100 gram cukru
szczypta soli
200 ml mleka
100 gram masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

+ dwie garści śliwek



Wykonanie:
1. Pokrusz drożdże w miseczce. Dodaj do nich łyżkę cukru. Rozetrzyj.
2. Zalej odrobiną ciepłego mleka. Dodaj łyżkę mąki. Wymieszaj. Odstaw aż zaczyn ruszy.
3. Roztop w garnuszku masło.
4. Do dużej miski(przepłukanej wrzątkiem) wsyp mąkę, żółtka, cukier, pozostałe mleko, ekstrakt waniliowy,sól oraz zaczyn
5. Wyrób miękkie,elastyczne ciasto. Przykryj je ściereczką. Odstaw do wyrośnięcia (podwojenia objętości) na około godzinę czasu.
6. Po godzinie wróć do ciasta. (w tym czasie możesz zrobić kruszonkę) i rozgrzej piekarnik (180 stopni Celsjusza)
7. Ręce zanurz w mące. Ciasto i przełóż do wyłożonej papierem do pieczenia foremki.
8. Ułóż na powierzchni ciasta połówki śliwek (rozcięciem do góry) i posyp kruszonką.
9. Włóż ciacho do piekarnika na około 30-40 minut.
10. A po wyciągnięciu...smacznego!