W te pierwsze deszczowe tygodnie września chętnie przywołuje smaki i zapachy lata. Dlatego też dzisiaj chciałabym Wam zaproponować jeden z moich ulubionych smaków lata czyli zupę z bobu
z młodymi ziemniakami i śmietanką. :)
W osiedlowych oliwskich warzywniakach można jeszcze dostać bez problemu świeże pomidory malinowe, ogórki małosolne czy maliny. Tydzień temu dorwałam jeszcze bób #boboweostatki
i po raz kolejny tego lata zrobiłam zupę z bobu (tym razem spisując przepis) - na przekór łapiącemu mnie przeziębieniu i wietrznej deszczowej pogodzie.
Ale dlaczego wrzucam taki stary "przeterminowany" zeszłotygodniowy post? Dopadło mnie zjawisko nazwane przez amerykańskichnaukowców yyy znaczy się blogerów: "procastibaking";)
z młodymi ziemniakami i śmietanką. :)
W osiedlowych oliwskich warzywniakach można jeszcze dostać bez problemu świeże pomidory malinowe, ogórki małosolne czy maliny. Tydzień temu dorwałam jeszcze bób #boboweostatki
i po raz kolejny tego lata zrobiłam zupę z bobu (tym razem spisując przepis) - na przekór łapiącemu mnie przeziębieniu i wietrznej deszczowej pogodzie.
Ale dlaczego wrzucam taki stary "przeterminowany" zeszłotygodniowy post? Dopadło mnie zjawisko nazwane przez amerykańskich
Składniki:
włoszczyzna (por,2 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera)
½ kg ugotowanego i obranego z łupin bobu
¾ kg ziemniaków
3 ząbki czosnku
pęczek koperku
pęczek szczypiorku
- Umyj i obierz włoszczyznę. Zalej wodą, dodaj liście laurowe, kilka ziel angielskich i ziaren pieprzu. Gotuj bulion pod przykryciem ok. 45 minut.
- Ugotuj bób.
- Obierz ziemniaki i pokrój je w talarki. Na patelni rozgrzej masło z olejem, dodaj czosnek i przesmaż ziemniaki. Dodaj ziemniaki do zupy. W trakcie obierz bób z łupinek i wrzuć do zupy.
- Posiekaj wyłowione warzywa i dodaj do zupy. Posiekaj i dodaj połowę pęczka koperku i szczypiorku.
- Zabiel zupę śmietanką. Dopraw do smaku.
- Podawaj z natkami, fetą i ulubionym pieczywem
