Dwa przeziębienia, półtorej serii Masterchefa i cztery książki temu... czyli jakiś miesiąc temu zdecydowałam - własna domena, prowadzenie strony www regularnie,wyrzucenie z kuchni nudy i bojkot stołówki.
Chwilami chowałam się pod kołdrę i nie chciałam zza niej wyjrzeć w obawie przed atakującymi mnie linijkami kodu,wirusami, czcionkami i odcieniami różu w nagłówku. Podczas oglądania Francuskiego Chefa Kuchni Julia Ch. spoglądała na mnie oskarżająco, a Joe Bastianich w Masterchefie prowokował wyrzuty sumienia. Wracałam więc wielokrotnie do linijek kodu lecz nie raz porzucałam wgapianie się w linijki czy etykietyzowanie starszych przepisów na rzecz upieczenia kolejnej tarty, zapiekanki ziemniaczanej czy buraków do kremu.
Na blogu znajdziecie moje ulubione przepisy z kilku lat nauki gotowania i blogowania (trzy razy do roku publikowałam to na facebooku to na jakimś zabłąkanym blogu, ale zawsze fotografowałam to co jem!). Przepisy są posegregowane,ale wciąż pracuję nad kategoriami. W miesiącu maj znajdziecie przepisy z ostatnich lat Za wszelkie niedociągnięcia przepraszam - postaram się je naprawić w ciągu najbliższego tygodnia.
Już niedługo zaproszę Was na tartę jabłkową, hot dogi z fasolką oraz ..inne pyszności.
(nieziemską siłą woli powstrzymuje się by nie wrzucić tutaj od razu pięciu przepisów na ciasta!)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Anonim? Bez konta? Proszę wybierz opcję Nazwa/Adres URL" i wpisz swoje imię/pseudonim/chociaż inicjały - miło mi gdy wiem kto mnie odwiedza ;)